nadal nie mam kota
nadal nie mam kota
który łasiłby się między nogami
i wygrzewał na komputerze
ale mam dwie butelki piwa
ze stacji benzynowej i wzwód w spodniach
spoglądam na mój pokój na 9 piętrze
zostawiłem włączone lampki świąteczne
choć mamy kwiecień
uśmiecham się głupio
pośród tych zwykłych
wcale nie lepszych szaleńców
Bóg mi świadkiem
że wtedy nawet on
odrobinę się przejął